Pisali
o nas w ogólnopolskim wydaniu Naszego Dziennika
O liczne i święte powołania zakonne i
kapłańskie modlono się w czasie dwudniowych uroczystości
odpustowych w sanktuarium Matki Bożej Osuchowskiej w Nowej Osuchowej
(diecezja łomżyńska). Wczoraj południowej Sumie odpustowej
przewodniczył ks. bp Stanisław Stefanek, ordynariusz łomżyński,
który zachęcał w homilii do bardzo osobistego spotkania się z
Chrystusem.
Pasterz Kościoła łomżyńskiego w homilii zaznaczył,
że Bóg przyniósł człowiekowi miłość, prawdę,
wolność, ale człowiek minął się z Bogiem i uznał
Go za swojego konkurenta, tu, na ziemi. Żeby usunąć Boga, skazał
Go na śmierć. Kaznodzieja podkreślił jednocześnie,
że w święto Królowej Polski cała Ojczyzna doznaje jakiegoś
szczególnego zmobilizowania. Przypomniał o trwających w tym samym
czasie uroczystościach na Jasnej Górze ku czci Matki Bożej, która
jest Naszą Królową i która w sposób szczególny gości w naszym
Narodzie od ponad 600 lat. Podkreślił, że tam przywoływany
był program "Kielicha Życia" - jest to wotum złożone
przez polskie kobiety, dla uczczenia jednej z nich: bardzo odważnej, która
w obozie w Oświęcimiu ratowała dzieci się rodzące. -
Szacunek i obrona życia to jest zadanie i dar życia, niezależnie
od rachub politycznych i osiągniętych stanowisk - mówił.
Ksiądz biskup Stefanek zwrócił uwagę, że sanktuarium w
Osuchowej to także miejsce, gdzie chętnie się wraca. Bo właśnie
tu jest szkoła modlitwy, tu jest przede wszystkim tradycja rozmodlenia różańcowego
i adoracyjnego, którą należy pogłębiać i do niej
zapraszać. W tygodniu modlitw o powołania pasterz łomżyński
podkreślił, że zgromadzenia zakonne mimo różnorodności
swoje korzenie mają w Chrystusie. Przywołał obecnych w
sanktuarium ojców redemptorystów i podkreślił, że tak kochają
Maryję, iż w swoim zawołaniu zawsze dodają Matkę Najświętszą.
- Co zresztą utrwaliło doskonale Radio Maryja, dodając "I
Maryja zawsze Dziewica" - podkreślił ks. bp Stefanek. Uroczystości
zakończone zostały eucharystyczną procesją.
Wczoraj rano w sanktuarium odprawione zostały Godzinki ku czci
Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a następnie
klerycy z Tuchowa modlili się o powołania kapłańskie i
zakonne. Mszy św. o godz. 9.00 przewodniczył o. Waldemar Sojka,
redemptorysta. W homilii zwrócił uwagę na to, że w krajach, w których
nie ma modlitw o powołania, tych powołań po prostu brakuje. Zachęcał
jednocześnie, aby wierni modlili się o liczne i święte powołania.
Podkreślił ponadto, że każdy człowiek jest powołany
zarówno do życia, jak i świętości.
Tekst, który wczoraj, tj. 4 maja ukazał się
w ogólnopolskim wydaniu Naszego Dziennika (www.naszdziennik.pl)
Jacek Sądej, Nowa Osuchowa
|