Chaty kurpiowskie
w Osuchowej?
Do
Kurpi nikt się tu nie przyznaje!
– pisała w połowie ubiegłego wieku Maria Żywirska, znana
badaczka etnografii Puszczy Białej. A jednak etnografowie (zajmujący
się chłopskimi zwyczajami, kulturą duchową i materialną),
historycy i dialektolodzy (badający różnice językowe poszczególnych
grup regionalnych w Polsce) są zgodni – Puszcza Biała to teren
kurpiowski. Dzisiaj miejscowa ludność ma już świadomość,
że ich przodkowie - niemal 100% mieszkańców dzisiejszej Osuchowej -
przybyli tu tuż przed zaborami z kurpiowskiej Puszczy Zielonej.
Zdobione szczyty chałup i
koźlarze (śparogi)- wg Marii Żywirskiej
Wśród
wędrowców z Puszczy Zielonej do Białej były spotykane między
innymi takie nazwiska: Andryszczyk, Bielski, Dawidczyk, Deluga, Deptuła,
Depta, Duda, Fidura, Gocał, Kacpura, Kiesiel, Kukuć, Kukwa,
Nasiadko, Osiadacz, Ponichtera, Puścian, Pyśk, Reluga, Samsel,
Szydlik, Zęgota, Zyśk i wiele innych... Przybysze ci sami siebie
nazywali nie Kurpiami, a Puszczakami. Przezwisko Kurpia zostało im nadane
przez ludność sąsiednią – chłopów pańszczyźnianych
spod Ostrołęki, Ostrowi, Pułtuska czy Myszyńca ze względu
na noszone przez Puszczaków budy łykowe – tzw. kurpie (czyli inaczej
– kierpce). Nazwa „Kurpie” stała się obraźliwa dla
Puszczaków pod koniec XIX wieku, gdy w butach kurpsiach chodziła już
tylko biedota, a zamożniejsi kupowali obuwie przemysłowe po
jarmarkach w Długosiodle czy Ostrowi... To wtedy przyjęło się,
że Kurp to biedak, prostak, gbur, choć Kurpiami byli tu właściwie
wszyscy mieszkańcy wiosek, które nie znały władzy dziedzieca...
Wędrując
z Puszczy Zielonej do Białej przynieśli ze sobą nasi przodkowie
Kurpie nie tylko piękną gwarę i głęboką
religijność, ale także znajomość gospodarki leśnej
i wysoko rozwiniętą kulturę materialną. Jej przejawem były
obok strojów ludowych zdolności obróbki drewna i unikatowy w skali
Mazowsza kunszt we wznoszeniu budynków mieszkalnych i gospodarczych. O powiązaniu
kulturowym dwóch puszcz kurpiowskich świadczą charakterystyczne,
powtarzające się motywy:
-
chata ustawiona szczytem do drogi
-
szczyty chat bogato zdobione (wzory geometryczne: romby, promienie słoneczne,
Oko Opatrzności)
-
rzeźbione nadokienniki
-
na szczytach chałup początkowo, a później już
tylko na stodołach – krzyżujące się belki szczytowe
tworzyły tzw. śparogi zwane w Puszczy Białej koźlarzami
lub koźlinami...
Nowa
Osuchowa
Stara
Osuchowa
Niniejszy
opis stanowi tylko streszczenie większego, 30-stronicowego opracowania,
jakie przygotowałem w styczniu 2005 roku dla Komitetu Badań
Naukowych przy Urzędzie rady Ministrów. Praca ta stanowiła niejako
opis do zebranej przeze mnie dokumentacji fotograficznej chałup
kurpiowskich. Aparat fotograficzny zarejestrował wówczas przeszło
800 zdjęć w 42 wsiach Puszczy Białej. Ich mieszkańcy
zwykle przyjmowali mnie serdecznie, czasem niepokoiła lub obrażała
ich nazwa „Kurpie”, ale gdy wyjaśniałem, że nazywam się
Szydlik, a mój ojciec Wincenty urodził się w Osuchowej, zwykle długo
musiałem się tłumaczyć, że spieszę do kolejnej
wsi i jadę samochodem, dlatego muszę odmówić tradycyjnej gościny.
Ustęp
dotyczący nazwisk pochodzi z referatu, jaki w wygłosiłem przed
rokiem w Długosiodle. Mówiłem wówczas o tym, jak wiele tych samych
nazwisk spotykamy dziś niemal wyłącznie w dwóch puszczach
kurpiowskich a Szydlik, Samsel, Deptuła czy Ponichtera spotkany w
Warszawie czy Krakowie przyznaje, że jego ojciec lub dziad pochodził
spod Ostrowi lub spod... Myszyńca albo Kadzidła.
A
wszystkim nie-Kurpiom z Osuchowej i innych wsi Puszczy Białej zawsze mówię,
że są Kurpiami i powinni być z tego dumni. Wszak naszym
regionem i kulturą zachwycali się dawni i współcześni
badacze! Słynny kompozytor Karol Szymanowski mawiał wręcz,
że jesteśmy perłą Mazowsza, a nasza kultura jest jedną
z najciekawszych, równą znanej w świecie kulturze górali podhalańskich...
Przeszło
100 lat temu badacze regionalni pisali o wyższości kulturowej naszych przodków
nad resztą Mazowsza – oddajmy im głos.
Adam
Zakrzewski, Kurpie [w:] Wielka encyklopedia powszechna ilustrowana, T. 41-42, Warszawa 1908
– 1909, s. 544:
„Chaty
i wszelkie w ogóle zabudowania Kurpiów, odróżniają się nader
korzystnie od spotykanych w innych częściach kraju. Cechuje je
bowiem porządek wewnętrzny, staranność roboty a nawet
pewna elegancja w wykonaniu, są obszerniejsze i wygodniejsze od chat i
budowli sąsiednich Mazurów”.
Mazurów
to tyle co Mazowszan....
Jan
Karłowicz, Chata Polska. Studium
lingwistyczno-archeologiczne [w:] „Pamiętnik
Fizjograficzny”, T. 4, 1884, s. 405.:
„Czystość
i porządek wewnętrzny w chatach kurpiowskich, świadczy o dość
wysokim stopniu kultury domowej. Nigdzie tu
w izbie nie widać cielaków, prosiąt, drobiu, jak to bywa w wielu
innych stronach Polski”.
Robert Szydlik
|